- Sunrain
- Ocean Of Tenderness
- Deep Distance
- Nightdust
Drogi Czytelniku, jeśli to czytasz to wiedz, że jestem na plaży. Patrzą
na mnie ze zdziwieniem ludzie ponieważ na moich kolanach leży discman (co to
takiego?), w środku kręci się ten waśnie album, a ja sprawiam wrażenie nieobecnego,
zahipnotyzowanego i oderwanego od otaczającej mnie rzeczywistości. Od lat i
zawsze gdy jadę nad wielką wodę zabieram ze sobą ten album. I zawsze siadam na
piasku, włączam go i przez godzinę nie ma mnie dla nikogo. Tak będzie i dziś…