czwartek, 31 grudnia 2020

Krzysztof Penderecki - Kosmogonia (1970)



No, ostatni dzień tego roku. Roku, który na długo zapisze się w historii ludzkości. Nie będę się wdawał w szczegóły wszak wszystkich z nas mijający rok doświadczył, w taki lub inny sposób. Krótko mówiąc, nie zaliczymy 2020 do panteonu tych udanych. A że u mnie wszystkie ważne wydarzenia od zawsze łączą się z muzyką to i do tego okresu musiałem dobrać jakiś utwór. Długo się zastanawiałem i w końcu mnie olśniło. Muzycznym opisem roku 2020 będzie Kosmogonia genialnego Krzysztofa Pendereckiego…

środa, 23 grudnia 2020

Harold Budd / Brian Eno ‎- Ambient 2 (The Plateaux Of Mirror) (1980)


1. First Light; 2. Steal Away; 3. The Plateaux Of Mirror; 4. Above Chiangmai; 5. An Arc Of doves; 6. Not Yet remembered; 7. The Chill air; 8. Among Fields Of Crystal; 9. Wind In Lonely Fences; 10. Failing Light


Z cyklu „Atrakcyjna osiemdziesiątka”
No, kolejne święta, ale czy w tym roku będą takie same jak zwykle. W wielu domach na pewno nie. Zaraza, która nas dopadła spowodowała wiele osobistych tragedii. Jak Państwo wiedzą, dla mnie Święta Bożego Narodzenia nie są już takie same od niemal trzydziestu lat.
Dziś płyta niezwykle spokojna, smutna, ale jednocześnie piękna. To kolejny album z serii Ambient Briana Eno. Tu w duecie z Haroldem Buddem, którego niezwykle cenię. Na blogu przedstawiałem już kilka jego płyt w tym inną kolaborację z Eno, album z członkami Cocteau Twins oraz jego solowe dzieło The White Arcades. Dodatkowo Harold odszedł od nas w tym miesiącu. Przeszedł udar, a jakby tego było mało, zaraził się Covid-19 co przyczyniło się do jego śmierci…

czwartek, 17 grudnia 2020

Gentle Giant - The Power And The Glory (1974)

  1. Proclamation
  2. So Sincere
  3. Aspirations
  4. Playing The Game
  5. Cogs In Cogs
  6. No Gods A Man
  7. The Face
  8. Valedictory

Niedawno dotarła do mnie wiadomość, że oto ten kapitalny zespół się reaktywuje. Póki co chłopy mają dokonać tego wirtualnie, ale mają pograć, wczuć się z powrotem w ten niezwykły świat Gentle Giant. Czyż to nie doskonały pretekst aby w końcu na swoim blogu o nich wspomnieć? Co prawda winylowe wydania ich dwóch albumów sfotografowałem już kilka lat temu aby Państwu je przedstawić, ale jakoś tak wyszło. A to grupa, którą naprawdę trzeba poznać i mieć ich płyty na półce…

wtorek, 8 grudnia 2020

Joachim Kühn - Springfever (1976)

  1. Lady Amber
  2. Sunshine
  3. Two Whips
  4. Spring Fever
  5. Morning 
  6. Mushroom
  7. Equal Evil
  8. California Woman
Jeszcze zima się nie zaczęła, a ja już tęsknię za wiosną. I aby wpuścić jej troszkę do moich czterech ścian, postanowiłem włączyć sobie album znakomitego niemieckiego pianisty jakim niewątpliwie jest Joachim Kühn. To on właśnie uważany jest za prekursora free jazzu w naszej zażelaźnianej części Europy. I w końcu płyta Springfever uważana jest za jedną z lepszych płyt z kręgu jazz-rocka, fusion w tej samej części Europy. Czy to prawda? To każdy musi ocenić sam, ale niewątpliwie warto poświęcić tej płycie swój czas…