wtorek, 30 marca 2021

Michał Lorenc - Psy (1992)


Chyba nie ma w naszym kraju nikogo kto by nie znał tego filmu lub przynajmniej o nim nie słyszał. Przez te niemal trzydzieści lat Psy urosły do miana filmu kultowego, ba, wielu twierdzi, że był on kultowy już w chwili premiery. Może i tak, nie będę się sprzeczał, niech każdy osądzi swoją miarą. Ale pamiętam jak dziś premierę tego obrazu, mówiła o nim cała Polska, na każdym kroku można było usłyszeć cytaty z tego filmu. Psy wychodziły zewsząd, nawet z przysłowiowej lodówki. Obraz, dialogi, ale wielu nie zauważało wtedy jak piękną muzykę skomponował Lorenc, która jest jednym z głównych bohaterów tego filmu...

wtorek, 23 marca 2021

Jakko M Jakszyk - Secrets & Lies (2020)


1. Before I Met You; 2. The Trouble With Angels; 3. Fools Mandate; 4. The Rotter's Club Is Closing Down; 5. Uncertain Times; 6. It Would All Make Sense; 7. Secrets, Lies And Stolen Memories; 8. Under Lock And Key; 9. The Borders We Traded; 10. Trading Borders; 11. Separation 


Chyba czas na jakąś nowszą płytę na blogu. Znam takich co na barwę głosu Jakszyka narzekają, ale znam i takich (sam jestem wśród nich), którzy może nie uwielbiają, ale przynajmniej lubią. Dlatego bardzo ucieszyła mnie wiadomość, że Jakko wydaje solowy album. Tym bardziej, że trzeba było na niego czekać ponad dziesięć lat. Rozumiem, brak czasu, wszak angaż Jakszyka do King Crimson spowodował, że tego czasu rzeczywiście mogło nie być. Ale Jakko chyba sam też nie palił się do nagrywania nowej płyty. Na szczęście chęci wróciły, a to między innymi za sprawą takich panów jak Thomas Webar (założyciel wytwórni Inside Out) oraz Peter Hammill…

środa, 17 marca 2021

Midge Ure - Breathe (1996)


1. Breathe; 2. Fields of Fire; 3. Fallen Angel; 4. Free; 5. Guns and Arrows; 6. Lay My Body Down; 7. Sinnerman; 8. Live Forever; 9. Trail Of Tears; 10. May Your Good Lord; 11. The Maker


Wróciłem ostatnio do płyt Midge’a. Dlaczego? Lubię go ogromnie. No, nie znam go osobiście więc prostuję, że bardzo lubię jego głos oraz wkład w muzykę. Do tego, wspominaliśmy z kolegą koncert Midge'a, w którym mieliśmy przyjemność uczestniczyć. Dyskutując zgodziliśmy się, że Ure właściwie przepadł na rynku muzycznym odkąd zaczął karierę solową. Wielki Ultravox, w którym to zespole Midge się udzielał i współtworzył jego sukces, nie pomogły mu później w solowej karierze. Ja do jego płyt wracam i w ostatnim czasie cudownie słuchało mi się Breathe. I jeszcze jedno. Kto uważa, że muzyka pop jest sprawą Szatana niech dalej nie czyta…