1. Wind-Tales
2. Which Way The Wind Blows
3. Henry; Portraits From Tudor Times ((i) Fanfare, (ii) Lute’s Chorus, (iii) Misty Battlements, (iv) Lute’s Chorus Reprise, (v)Henry Goes To War, (vi) Death Of A Knight, (vii) Triumphant Return)
4. God If I Saw Her Now
5. Chinese Mushroom Cloud
6. The Geese And The Ghost: a) Part I b) Part II
7. Collections
8. Sleepfall: The Geese Fly West
Anthony
Phillips był oczywiście
jednym z członków-założycieli Genesis i ich gitarzystą.
Zapamiętany niestety został jako ten, którego zastąpił Steve Hackett. Dodatkowo
niewielu zauważa jego dokonania jako solisty. A w dyskografii Phillipsa
znajdziemy masę wyśmienitych płyt.
Wróćmy do początku. Paraliżujący strach jaki
ogarniał Anta na scenie doprowadził do
tego, że musiał odejść
z zespołu. Phillips zagrał ostatni koncert z
Genesis w lipcu 1970
roku. W ciągu dziesięciu dni od
tego czasu skomponował trzy utwory, które znalazły się na omawianym tu debiucie. Dlaczego więc trzeba było czekać aż
siedem lat na wydanie tej płyty? Choć jest to bez wątpienia projekt
Anthony'ego Phillipsa, to nie można nie zauważyć jak ważną rolę odegrał w powstawaniu
tej płyty Mike Rutherford. Jest wraz
z Phillipsem współautorem ponad połowy
kompozycji na tym albumie. Zobowiązania jakie miał Mike
względem Genesis (płyty, trasy koncertowe) spowodowały właśnie takie opóźnienie
w wydaniu tego albumu. Dodatkowo
Ant był pochłonięty studiami muzycznymi. Czy warto było czekać siedem lat? Pewnie
że tak. Kompozycje na tej płycie są po prostu
piękne.
W muzyce zawartej na tym debiucie wyraźnie
usłyszymy związek z wczesnym Genesis. Szczególnie jeśli chodzi o płytę Trespass,
na której Ant był współkompozytorem wielu utworów.
Delikatność jego osobliwej
gitary połączona z tajemniczością przypomina
nam o takich utworach jak Dusk czy White Mountain. Bliskość z Genesis
potęguje dodatkowo obecność wspomnianego już wcześniej Rutherforda ale także
Phila Collinsa, który użyczył na tym albumie swojego głosu.
Anthony nie ogranicza się tu tylko do grania na gitarze.
Przedstawia się nam jako multiinstrumentalista. Gra na 12-strunowej
gitarze akustycznej, gitarach klasycznej
oraz 6-cio i 12-strunowej elektrycznej,
basie, cymbałach, buzuce, fortepianie, organach, syntezatorach, mellotronie czy wreszcie
na dzwonach i gongu. Ba, śpiewa także w piosence Collections.
Na płycie pojawiło się sporo zaproszonych gości.