- As Falls Wichita, So Falls Wichita Falls
- Ozark
- September Fifteenth
- "It's for You"
- Estupenda Graça
Z
cyklu “Atrakcyjna Osiemdziesiątka”
Pewnie jak wielu z Państwa, tak i ja czekałem z wielkim utęsknieniem aż
zza chmur wyjrzy słoneczko i ogrzeje moje zmarznięte gnaty. Ostatnie trzy dni
były właśnie takie. Słońce, delikatny wiaterek, niesamowity zapach przyrody i
koszulka z krótkim rękawem. Żyć się chce. Ten album każdego roku czeka na taką
właśnie pogodę. Gdy ta robi się letnia, biegnę do półek z płytami i sięgam po
tę płytę, z którą wiąże się ogrom moich wspomnień z lat młodzieńczych czy nawet
smarkatych…
Co ciekawe, As Falls Wichita, So Falls Wichita Falls poznałem dopiero wiele lat później, ale już przy pierwszym odsłuchu automatycznie moja pamięć wyświetliła mi w głowie tę męską wycieczkę. Dlaczego? Dla mnie to utwór idealny do podróży samochodem (trzeba być pasażerem). Te zmieniające się krajobrazy, mijane wsie i miasteczka, napotkani ludzie, różnorodność przyrody i w końcu zmieniająca się pogoda, są odzwierciedleniem muzyki jaką zaproponowali nam tu Pat i Lyle. Dodam tylko, że na płycie wspiera ich znakomity brazylijski muzyk Naná Vasconcelos (barimbau, perkusjonalia, perkusja, głos). A co w samej kompozycji, która trwa niemal dwadzieścia jeden minut? Przepiękne instrumenty klawiszowe, poczynając na syntezatorach, na organach kończąc. Świetne partie Pata na gitarze i basie oraz cudowny Naná na perkusjonaliach i barimbau. Nic tylko się zatracić. A za oknem samochodu pola, lasy i łąki, kondukt żałobny w małej wiosce, wyścig z burzowymi chmurami, moc promieni słonecznych, przednia szyba zalana deszczem i na końcu zabawa i śmiech dzieci na plaży. To wszystko jest w tej kompozycji. Cudo.
Zostając przy temacie
plaży to kolejna kompozycja Ozark, właśnie z plażą mi się kojarzy. Z taką
australijską plażą po której można jeździć samochodem terenowym i przez wiele
kilometrów nie spotkać żywej duszy. Świetnie galopujący fortepian, który napędza
ten utwór plus gitara Pata i przeszkadzajki Vasconcelosa. Wolność, radość, przyjemność.
Dalej mamy wyciszenie, przepiękne wyciszenie. Mowa o utworze September
Fifteenth, który został zadedykowany kapitalnemu jazzowemu pianiście jakim
niewątpliwie był Bill Evans. Ten na skutek uzależnienia narkotykowego zmarł
właśnie piętnastego września 1980 roku czyli w trakcie nagrywania As Falls Wichita, So
Falls Wichita Falls. Na początek syntezatory, które wprowadzają taki klimat, że
ciary biegają po plecach. Towarzyszy im znakomita partia gitary akustycznej
Metheny’ego. W dalszej części syntezatorowe tła przechodzą w przepiękne
fortepianowe motywy. Niezwykle smutny, wzruszający i cudowny hołd dla równie
znakomitego muzyka. Łzy.
Po tej porcji wzruszeń
wracamy do słonecznego, radosnego grania. „It’s For You” od zawsze ładowało mi
baterie. Lubię sobie stanąć na tarasie w ciepły poranek i przy dźwiękach tego
utworu przeciągnąć się chwilę po przebudzeniu. Do tego kawka i chce się żyć. Pamiętam
jak pierwszy raz usłyszałem piosenkę Anny Marii Jopek Tam Gdzie Nie Sięga Wzrok,
który nagrała z Patem (to oczywiście kompozycja Matheny’ego i Maysa z płyty
Imaginary Day, ale z Jopek nagrana szybciej i radośniej). Jakoś natychmiast zagrała
mi wtedy w głowie „It’s For You”.
Całość zamyka Estupenda
Graça, w której usłyszymy wokalizę w
wykonaniu Vasconcelosa. Spokój, chwilami
wręcz kołysankowy klimat. Znakomity fortepian, gitara i kojące dzwoneczki. Na
koniec letniego dnia jak znalazł.
To fantastyczna płyta od A do Z, przynajmniej dla mnie. Zresztą, stajnia
ECM do czegoś zobowiązuje. Klimat wakacji, wypoczynku, ucieczki od problemów i
trudów życia codziennego. Ale to także płyta na dziką podróż w nieznane.
Spakować plecak, słuchawki na uszy i przed siebie. No i to wspomnienie: PRL,
Skoda 105S i niezapomniane chwile z moim Tatą…
Za takie wpisy uwielbiam Twojego bloga. Większość płyt przez Ciebie opisywanych wiąże się z Twoimi osobistymi wspomnieniami. To powoduje, że teksty są oryginalne, bardziej prawdziwe. Oby tak dalej. Świetna robota!
OdpowiedzUsuńA swoją drogą płyta rzeczywiście jest zjawiskowa.
Nie znam tej płyty. Zachęciłeś.
OdpowiedzUsuń