Side One:
- Moving
- The Saxophone Song
- Strange Phenomena
- Kite
- The Man With The Child In His Eyes
- Wuthering Heights
- James And The Cold Gun
- Feel It
- Oh To Be In Love
- L'Amour Looks Something Like You
- Them Heavy People
- Room For The Life
- The Kick Inside
Moja
Żona, która podczytuje tego bloga, powiedziała mi kilka dni temu „Po co ci cały
pokój płyt jeśli opisujesz tylko te związane z rockiem progresywnym. Przecież
słuchasz i kochasz całe mnóstwo innych wykonawców…” No właśnie, absolutna racja
pomyślałem, po czym włączyłem debiutancką płytę Kate Bush.
Kate to moja ulubiona pani w świecie muzycznym. Kupuję ją w całości. Uwielbiam ją za przepiękne piosenki, za talent, za podejście do mężczyzn, za to że pomimo filigranowej budowy była konkretną, wiedzącą czego chce babką no i oczywiście za urodę.
The Kick Inside został wydany w 1978 roku, ale historia zaczęła się kilka lat wcześniej, kiedy Kate była jeszcze młodziutką uczennicą. Jako czternastolatka dysponowała już imponującym zbiorem piosenek, które z wielką lubością nagrywała na magnetofon AKAI, który był własnością jej ojca.
Kate to moja ulubiona pani w świecie muzycznym. Kupuję ją w całości. Uwielbiam ją za przepiękne piosenki, za talent, za podejście do mężczyzn, za to że pomimo filigranowej budowy była konkretną, wiedzącą czego chce babką no i oczywiście za urodę.
The Kick Inside został wydany w 1978 roku, ale historia zaczęła się kilka lat wcześniej, kiedy Kate była jeszcze młodziutką uczennicą. Jako czternastolatka dysponowała już imponującym zbiorem piosenek, które z wielką lubością nagrywała na magnetofon AKAI, który był własnością jej ojca.
W
związku z jej talentem i tym zbiorem piosenek, rodzina postanowiła, że tymi nagraniami
powinien zainteresować się ktoś z branży muzycznej. Pierwszą osobą, która miała
zająć się utworami Kate był Ricky Hopper, kolega jej brata ze studiów, który
zajmował się w tamtym czasie wyszukiwaniem dla wytwórni talentów muzycznych. Wysyłał
on demo jej piosenek (było ich około stu) do wszystkich możliwych wytwórni
muzycznych, ale nigdzie jej twórczość nie spotkała się z zainteresowaniem. Skończyło
się tak, że Hopper przedstawił te nagrania innemu koledze ze studiów, którym
był… David Gilmour. Gilmour w tamtych czasach oprócz oczywiście pracy w Pink Floyd
zajmował się także promowaniem młodych talentów. David wszystko pięknie
zaplanował i zorganizował. Znalazł muzyków, dzięki którym Kate miała nagrać w
pełni profesjonalne demo swoich utworów. Nagrali kilka piosenek, wśród nich
między innymi ciekawą Passing Through The Air. To prosta aczkolwiek ciekawa
piosenka, która ostatecznie została wydana na stronie B singla Army Of
Dreamers. W latach 1972 – 1974 Kate odbyła wiele sesji nagraniowych podczas których
nagrała tylko część piosenek ze swojego ogromnego zbioru. Z tego całego
zarejestrowanego materiału Gilmour wybrał sześć utworów i zadzwonił do swojego
przyjaciela Andrew Powella, który później był producentem debiutanckiej płyty
Bush. W 1975 Powell zorganizował profesjonalnych muzyków sesyjnych by w AIR
Studios zarejestrować trzy piosenki. Były to Berlin (później przemianowana na The Saxophone
Song), Maybe oraz przepiękna The Man With The Child In His Eyes. To
właśnie dzięki tej ostatniej Kate zwróciła na siebie uwagę ludzi z EMI, a przede
wszystkim ówczesnego dyrektora tej wytwórni Boba Mercera. Kontrakt na wydanie
płyty podpisano w 1976 roku. Po prostu wszyscy czekali aż Kate osiągnie
pełnoletniość. W międzyczasie Bush rzuca szkołę, pobiera intensywne lekcje
tańca i pantomimy oraz występuje w knajpach ze swoim zespołem KT Bush Band. Wreszcie w czerwcu 1977 roku
Kate weszła do studia by nagrać swoja pierwszą płytę The Kick Inside.
Płytę
otwiera piosenka Moving, której wprowadzeniem są odgłosy wieloryba. To piosenka
napisana w hołdzie dla jej trenera tańca którym był Lindsay Kemp. Piękny śpiew,
momentami niemal operowy, fantastyczna linia melodyczna. Już na samym początku ten
utwór stawia bardzo wysoko poprzeczkę. Piosenka została bardzo dobrze przyjęta
w Japonii gdzie wdrapała się na pierwsze miejsce listy przebojów. Została wydana
na singlu (strona B tegoż zawierała Wuthering Heights).
The
Saxophone Song, pierwszy z utworów który został zarejestrowany pod okiem Gilmoura,
który notabene jest producentem wykonawczym tego utworu. Delikatnie jazzujący
utwór z ponownie cudownym głosem Kate. Piosenka opowiada o zmysłowym,
pociągającym mężczyźnie owładniętym przez instrument, któremu pozwala się
uwieść Kate Bush. Jeden z moich ulubieńców na tej płycie.
Strange
Phenomena to dość dziwna tekstowo piosenka, opowiadająca o dojrzewaniu kobiety.
Utwór oferuje nam szereg technik wokalnych i absolutnie pięknej melodii.
Świetna gra zespołu powoduje, że utwór fantastycznie płynie.
Kolejna piosenka na płycie to The Man With The Child
In His Eyes.Druga piosenka której producentem wykonawczym jest Gilmour i jednocześnie hołd złożony
mężczyznom, których Kate zawsze ubóstwiała i rozumiała. Wie, że w każdym mężczyźnie
jest trochę z dziecka i to jest właśnie wspaniałe. Piękna piosenka na fortepian.
Do tego wyśmienite partie orkiestry autorstwa Davida Katza. Cudowny utwór do
którego wracam chyba najczęściej.
Kite
to kolejny utwór w którym Bush dziękuje Kempowi za lekcje tańca. Szybka,
skoczna piosenka, która w swojej wymowie posiada komercyjny potencjał. Nie
została ona jednak wydana na singlu.
Stronę A winylowego wydania zamyka jej największy hit z początku kariery.
Piosenka, dzięki której stała się sławna na całym świecie i której nie trzeba
chyba nikomu przedstawiać. Mowa oczywiście o Wuthering Heights. Piosenka na
podstawie powieści Emily Brontë, którą Kate napisała dosłownie na kilka chwil przed wejściem do studia
by nagrać debiutancką płytę. Wuthering Heights była pierwszą piosenką która zajęła pierwsze miejsce na
brytyjskiej liście przebojów, a której autorką była kobieta. Ponownie świetne
wokale, fortepian, a także piękne gitary akustyczne. Do tego te orkiestracje i wyśmienite
gitarowe solo na koniec. Klasyka.
Strona B rozpoczyna się utworem James And The Cold Gun. Moim zdaniem
jedna ze słabszych pozycji na tej płycie. Galopujący w swojej wymowie z „westernowskimi”
klawiszami, nie pasuje mi do pięknych obrazów które mamy okazję wysłuchać
wcześniej. Utwór pierwotnie typowany przez wytwórnię na pierwszego singla z tej
płyty. Na szczęście do tego nie doszło.
Feel It to kolejna piosenka na fortepian. Przyjemny utwór z którym też jakoś nie do końca się utożsamiam, choć absolutnie nie jest zapychaczem.
Kate pięknie powraca w kolejnym Oh To Be In Love. Znowu usłyszymy świetne gitary akustyczne i wysublimowane melodie wokalne. Podobny klimat usłyszymy w L'Amour Looks Something Like You, piosence o szkolnej miłości Bush.
Feel It to kolejna piosenka na fortepian. Przyjemny utwór z którym też jakoś nie do końca się utożsamiam, choć absolutnie nie jest zapychaczem.
Kate pięknie powraca w kolejnym Oh To Be In Love. Znowu usłyszymy świetne gitary akustyczne i wysublimowane melodie wokalne. Podobny klimat usłyszymy w L'Amour Looks Something Like You, piosence o szkolnej miłości Bush.
Them Havy People to
dość skoczna, popowa piosenka wydana jako single w Japonii pod tytułem Rolling The
Ball. Piosenka opowiada o sile religii.
Room For The Life to
kolejny spokojny w swojej wymowie utwór z ciekawą partią gitary i bongosami w
tle.
Album zamyka kapitalny utwór tytułowy. Bardzo ciężki i mroczny w swojej wymowie. Tekst tej piosenki opowiada o kazirodczym związku brata i siostry. Na chwilę przed popełnieniem samobójstwa ciężarna siostra opowiada o wielkiej namiętności jaka panuje pomiędzy rodzeństwem. Znowu świetny fortepian, głos Kate i przepiękna orkiestra. Fantastyczne zakończenie tego genialnego albumu.
Album zamyka kapitalny utwór tytułowy. Bardzo ciężki i mroczny w swojej wymowie. Tekst tej piosenki opowiada o kazirodczym związku brata i siostry. Na chwilę przed popełnieniem samobójstwa ciężarna siostra opowiada o wielkiej namiętności jaka panuje pomiędzy rodzeństwem. Znowu świetny fortepian, głos Kate i przepiękna orkiestra. Fantastyczne zakończenie tego genialnego albumu.
The Kick Inside został wydany w
lutym 1978 i od razu zrobił z dziewiętnastoletniej Kate Bush supergwiazdę,
którą pozostaje do dziś (także dzięki kolejnym płytom o których może
kiedyś opowiem). To
ona utorowała drogę takim artystkom jak Björk, Tori Amos czy
wreszcie wokalistce zespołu Florence And The Machine. The Kick Inside to klasyka, której wstyd nie znać. Bardzo ważna płyta w mojej kolekcji, która jednocześnie zajmuje miejsce na podium wśród albumów nagranych przez Kasię Krzak.
Czy będą następne recenzje płyt Kate?
OdpowiedzUsuńTak. Zaprezentuję na blogu moje podium płyt Kasi Krzak. czyli jeszcze dwie :-)
UsuńAbsolutnie genialna płyta. Świetna recenzja. Kilka ciekawostek o których nie wiedziałem bo i nie szukałem... Od dwóch lat tak coś myslę by o niej napisać...Dla mnie płyta bardzo osobista i pewnie recenzja też taka będzie, że więcej będzie o moich emocjach nż faktów... Jedna z najpiękniejszych płyt mojego zycia.Zresztą na pozycji 8 mojego top absolutnego.Zawiera poza tym dwie piosenki które są u mnie w pierwszej top 10 wszech czasów. Jak widać dla mnie to mocna rzecz i pozycja obowiązkowa.
OdpowiedzUsuń